Zeszłoroczne śniegi
rumowisko granitu
karły kosówek mchów pełznący liszaj
czarnego stawu woda tak jałowa że pstrąg choć zginie ikry tu nie złoży
my się wdzieramy w ten okrutny pejzaż
jakby nam Stwórca raj nagle otworzył
tOmAsz gLuziŃski
iT haS beeN sAid tHat stH aS sMall aS tHe flUtteR oF a butteRfLy'S wiNg caN ulTimaTelY cAusE a tYphOn haLf wAy aRounD tHe wOrlD (cHaos tHeorY)
5 comments:
Dzięki, Tom, że się jednak zdecydowałeś. Choć kidnaping szaleje wokół :-)
pAdre, kto niby miał mnie porwać i w jakim celu? moi rodziciele spłukani więc nie mieliby nawet czym za mnie zapłacić :)...to ja dziękuję...było fenomenalnie...to prawda że góry zmieniają człowieka...wyciszają go...pozwalają zachwycić się czymś z pozoru zwykłym...brava dla Tego, które je stworzył...oStoja sPokojU
Nie licytujmy się, kto komu bardziej dziękuje:-) JEMU należą się dzięki i "duże brawa":-) Pielęgnujmy to Światło Gór, które w nas zapłonęło... AMEN!
a ja myśle,że jeszcze mi powinniscie moi mili panowie podziękowac:)hahahah:)coz ja mogę powiedzieć:)jedynie to,że Bogu dziękuję za to ,że: wroociliście cali i zdrowi!i oczywiście za to,że Tom nie wrócił jako zakonnik!:)cieszę sie z tego Waszego odpoczynku w tak cudownym miejscu!mam nadzieję,że i mi będzie dane tam pojechać!buziaki! ps.piękne macie te foty...a najbardziej podobają mi sie.... NOGI:)NIEJEDNA MODELKA BY POZAZDROŚCIŁA....:)HAHHAH-NIE NO NIE MOŻNA SIE TAK ŚMIAC-KAŻDEMU MOGŁO SIE TO PRZYTRAFIC:)HAHAHHA
Te wszystkie zdjęcia z gór:(:(...brak mi słów...wiem dlaczego i Tobie ich brakowało...najlepiej to wyrażają te fotki...Żałuję, że nie pojechałem z Wami..ale już za późno..mam nadzieję, że jeszcze kiedyś będzie okazja na współny wyjazd....Kocham Cię Ziom!!...
"We are marching on the mountines"
Post a Comment