About Me

My photo
i'm a simple man living far away from my home - tryna establish what my life is about...dEscriBin' mYseLf I woUldN't bE mOdeSt ;) iT's uP 2 u gUys 2 mAke a viSioN oF mE ;) cOme aNd tAke a pEEk iNto mY wOrLd.

12 February 2005

konKurS cHóRów...oSiek 2004


...& i wilL pRaisE yA nAme... Posted by Hello

5 comments:

Anonymous said...

Nigdy nie zapomne dni spedzonych w Osieku... Chcialabym jeszcze tam pojechac, a szczegolnie na warsztaty gospel...:D W ostatni dzien warsztatow az sie rozplakalam, ze juz koniec...:( Ale nie ma szans- wroce na pewno:D:D:D

Anonymous said...

Pamietam ten wystep baardzo dobrze... tego samego wieczoru poznalam na jeziorem buble i nagoore... pamietny dzien :)

Anonymous said...

No No Co Ja Ci TU Teraz Mam Napisac!!! Osiek owszem fajna sprawa ,ale wybacz mam miesznae uczucia...cos się kończy cos się zaczyna...Ogolnie z osieka wspomnienia mam Super Extra i Fajne no wiadomo nie ;) freestyle nagory we wielkim namiocie i ogolnie troche beczki chociaz z wami bo z reszta to roznie bylo :( Ps CO SIE STALO Z TYMI CO BYLI PRZY MOIM BOKU CO SIE STALO Z NIMI DLA NICH ŁZA W OKU

Anonymous said...

Od 2 lat nie wyobrazam sobie wakacji bez Osieka.Żadne słowa nie opisza atmosfery jaka tam panuje.Osiek daje mi sile na caly rok.Jednak fizycznie mozna sie tam troche zmeczyc.Ciagle proby,warowanie pod lazienka do pózna i kapiele w brudnym jeziorku o polnocy:)Ale nothing ventured,nothing gained:)

Anonymous said...

nie martw sie lucy - jeszcze troche i jedziemy, 5 miechów - szybko zleci - buziaki dla juve!